Seniorzy w Rymaniu
zostali przeszkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy!
Duża grupa członków Klubu Seniora
„Pod Aniołami”, w ramach cotygodniowych zajęć, została przeszkolona w
udzielaniu pierwszej pomocy w nagłych wypadkach. Jak ważne jest takie szkolenie
w odniesieniu właśnie do osób w podeszłym wieku, nie trzeba przekonywać.
Szkolenie odbyło się w siedzibie
Klubu Seniora w Rymaniu, a prowadził je w sposób bardzo ciekawy i przystępny p.
Szymon Kozłowski, członek Polskiej Grupy Ratownictwa Medycznego.
Najpierw odbyła się cześć
teoretyczna, a później wszyscy uczestnicy szkolenia ćwiczyli praktycznie.
Seniorzy dowiedzieli się jak postępować w stosunku do osoby nieprzytomnej.
Najpierw oceniano samo zdarzenie, określano czy osoba poszkodowana jest
nieprzytomna, udrażniano drogi oddechowe i oceniano oddech poszkodowanego. Dopiero wtedy uczono się w
jaki sposób i skąd wzywać pomoc. Następnie Seniorzy wykonywali resuscytację
krążeniowo-oddechową, która pozwala utrzymać funkcje życiowe osoby
poszkodowanej, głównie przez prowadzenie uciśnięć klatki piersiowej oraz
prowadzenie oddechów ratowniczych dostarczających powietrze do płuc.
Mało tego, Seniorzy uczyli się
również wykonywania defibrylacji! Jak się dowiedzieliśmy, resuscytacja poprawia
szanse na przeżycie 2 lub nawet 3 krotnie, a defibrylacja wykonywana dzięki
urządzeniom AED (Automatyczny Defibrylator Zewnętrzny) zwiększa te szanse
kilkunastokrotnie! Wiemy teraz, że takie urządzenia znajdują się w wielu
miejscach publicznych i można je
wykorzystać dla ratowania osób.
Seniorzy nauczyli się również układania osoby
poszkodowanej w pozycji bezpiecznej na boku oraz postępowania w wielu
najróżniejszych sytuacjach, w tym niesienia pierwszej pomocy dzieciom,
nawet tym najmniejszym.
Wszyscy uczestnicy szkolenia byli
bardzo zaangażowani, szczególnie podczas wykonywania ćwiczeń praktycznych.
Wspólnie też stwierdzono, że tego rodzaju szkolenia powinny być prowadzone w
odniesieniu do wielu różnorodnych grup naszego społeczeństwa.
Z sympatycznym p. Szymonem,
Seniorzy żegnali się stwierdzając, „oby umiejętności nabyte podczas tego
szkolenia nie musiały być przydatne w codziennym życiu”.
zdj. T. Dach
|