To już drugie zebranie wiejskie , jakie odbyło się w
Gorawinie w krótkim czasie. Na
styczniowym zebraniu, podczas którego
wybrano sołtysa miejscowości, Wójt Gminy został zasypany wieloma problemami,
zgłoszono też postulat częstszego spotykania się z mieszkańcami.
Na spotkanie w Gorawinie przyjechał Przewodniczący Rady i Wójt Gminy
Rymań oraz policjant z Posterunku Policji w Rymaniu, dzielnicowy, mł. asp. Piotr Zawidzki. Niestety, mieszkańców
miejscowości nie przyszło zbyt wielu.
Pierwsze pytania dotyczyły działalności policji i
straży miejskiej w Gminie. Mieszkańcy miejscowości mówili m.in., że zbyt rzadko
widziani są policjanci w Gorawinie. Zarzutem był fakt, iż na Posterunek Policji
nie można się dodzwonić, a osoba dzielnicowego jest dla mieszkańców mało znana.
Podobnie wypowiadano się w odniesieniu do Straży Miejskiej w Gościnie. Padały informacje o przekraczaniu prędkości w
miejscowości, omijanie wysepki, jaka znajduje się na wjeździe do Gorawina od
strony Rymania, mówiono o „szalejących” kładach i wielu innych sprawach
związanych z działalnością policji.
Mł. asp. Zawidzki mówił o odbudowywaniu zaufania społeczeństwa
do policji. Podkreślał, że nie ma planów likwidacji Posterunku Policji w
Rymaniu, mówił też o brakach w wyposażeniu Posterunku, jak choćby w radar, czy służbowe
telefony komórkowe dla policjantów. Podkreślał też ważną rolę Straży Miejskiej
w zapewnieniu porządku na terenie Gminy. Prosił, aby w przypadkach nagłych ,
kiedy nie ma kontaktu do Posterunku, dzwonić na telefon Komendy Powiatowej w
Kołobrzegu pod nr 997, lub też na numer 112. Obiecywał też częstszy kontakt z
mieszkańcami miejscowości.
Następnie padały już pytania do Wójta Gminy m.in. o ceny
opłat za wodę i ścieki, budżet Gminy, odbiór śmieci, budowę chodnika w stronę
Jarkowa i wiele innych. Wójt Gminy zapewnił, że nie będzie podwyżek cen za
odbiór wody i ścieków, a ceny za odbiór śmieci zostały utrzymane na poprzednim poziomie.
Wyjaśniał też problemy budżetu Gminy Rymań. Podkreślał, że nie są zagrożone
żadne inwestycje planowane na ten rok, jak choćby budowa remizy strażackiej.
Odpowiedzi te nie wszystkich satysfakcjonowały, a kolejne pytania były już
bardzo napastliwe i wręcz wykrzyczane. Taki sposób dyskusji nie podobał się części
zebranych i z kolei krytykowano osoby wypowiadające się w ten sposób. Doszło do
ostrej wymiany zdań, padały słowa obraźliwe oraz powszechnie uważane za
niecenzuralne, a nawet grożono sobie nawzajem spotkaniem w sądzie. Wójt Gminy
na wszystkie zadawane pytania odpowiadał w sposób bardzo rzeczowy, stonowany i
spokojny, nie dając ponieść się emocjom.
Nie była to dobra dyskusja i wiele jej brakowało do
spokojnej wymiany zdań oraz rozwiązywania zgłaszanych problemów. Możemy tylko mieć
nadzieję, że następne spotkania w ramach zebrań wiejskich będą bardziej spokojne
i konstruktywne.
|