01m.jpg
powered_by.png, 1 kB
Strona główna arrow Klub Seniora arrow Działalność arrow Spotkanie z Żołnierzem Wyklętym w Klubie Seniora.
Spotkanie z Żołnierzem Wyklętym w Klubie Seniora. Utwórz PDF Drukuj Poleć znajomemu
Autor: Tadeusz Dach   

To dla wielu członków Klubu Seniora „Pod Aniołami” w Rymaniu była duża niespodzianka. Na kolejne spotkanie seniorów, jakie odbywają się cotygodniowo we wtorki, jeden z członków 92 letni por. rez. Gustaw Dach przyszedł w mundurze, na galowo. Jest kombatantem, ale mało kto wiedział, że również Żołnierzem Wyklętym. Okazja ku temu była wspaniała, bo przecież 1 marca, we wtorek, obchodziliśmy święto państwowe Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Gustaw, który całe swoje długie życie ukrywał fakt swojego udziału, już po zakończeniu II wojny światowej, w oddziale partyzanckim, postanowił o tym opowiedzieć.

Najpierw ja mówiłem o święcie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, skąd się ono wzięło, kto je ustanowił i dlaczego. Mówiłem też o udziale Gustawa  podczas II wojny światowej w AK. Po wyzwoleniu (lipiec 1944 r.) wraz z całym oddziałem AK wstąpił do milicji i był na posterunku w miejscowości Laszki ( teren obecnego województwa podkarpackiego). Później trafił na kolejowy  posterunek MO  w Jarosławiu. To tam został powiadomiony (15 maja 1945 r.), że cały ich były oddział AK  idzie z bronią do lasu. Trafili do oddziału leśnego, którym dowodził  por. Węwart. Oddział należał do zgrupowania Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, dowódcą którego był  mjr Franciszek Przysiężniak ps. Ojciec Jan. W Oddziale tym Gustaw był do połowy sierpnia 1945 roku, kiedy to oddział został rozwiązany, a żołnierze bezterminowo urlopowani. Gustaw opowiadał słuchającym seniorom o swoim pobycie w leśnej partyzantce. Nie prowadzili żadnych akcji i nie brali udziału w żadnych walkach. Szkolili się w oczekiwaniu na reakcję państw zachodnich i na  przybycie do kraju gen. Andersa w celu wyzwolenia się spod dominacji radzieckiej.

DSC05345.JPG

Po rozwiązaniu oddziału , uciekając przed ewentualnym aresztowaniem trafił na ziemie odzyskane i od 2 stycznia 1946 roku rozpoczął pracę w PGR Drozdowo. Tam po kilku miesiącach został rozpoznany jako osoba, która zdezerterowała z milicji. Aresztowany , został przewieziony do Rzeszowa, gdzie wyrokiem Sądu Wojskowego został skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności i osadzony w więzieniu w Sieradzu za dezercję z milicji. Całe szczęście , że nie udowodniono mu, iż  zabrał ze sobą broń służbową oraz , że przebywał przez kilka miesięcy w partyzantce Narodowego Zrzeszenia Wojskowego. Wtedy wyrok mógłby być znacznie gorszy, a wręcz nie wiadomo, czy piszący te słowa byłby na świecie.

Spotkanie z członkami Klubu Seniora „Pod Aniołami” i rozmowa na temat okresu wojennych i powojennych  przeżyć Gustawa, była dla niego dużym  wzruszeniem. Na zakończenie spotkania  piękny wiersz Zbigniewa Herberta zatytułowany „Wilki” wyrecytował nasz kolega Włodzimierz. Całość spotkania wypadła uroczyście i podniośle, a uczestnicy na zakończenie pozowali do wspólnej fotografii.          


DSC05320.JPGDSC05332.JPGDSC05335.JPGDSC05337.JPGDSC05338.JPGDSC05341.JPG

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »

Imieniny

6 Grudnia 2024
Piątek
Imieniny obchodzą:
Dionizja, Emilian,
Jarema, Jarogniew,
Mikołaj
Do końca roku zostało 26 dni.

Programy tv

Gościmy

Odwiedza nas 1 gość





© 2024 gorawino.net :: Joomla! i J!+AL jest Wolnym Oprogramowaniem wydanym na licencji GNU/GPL.