Za nami kolejna edycja akcji „Noc Muzeów”. Stowarzyszenie
Historyczne w Rymaniu postanowiło przeprowadzić ją w ramach „Pikniku
Historycznego” . Przy pięknej pogodzie na naszą imprezę przyszła spora rzesza
mieszkańców Rymania i miejscowości okolicznych.
Wszystko zaczęło się od strzału z armaty jaką przywieźli ze
sobą rekonstruktorzy z Grupy Rekonstrukcji Historycznej„Nałęcz” z Trzebiatowa. Pobyt tej grupy
żołnierzy w polskich mundurach walczących u boku wojsk Napoleona wprowadził na
naszym pikniku wiele ożywienia i huku oraz nadał całemu przedsięwzięciu pięknego
kolorytu. Mogliśmy zobaczyć, jak skomplikowanym procesem było np. oddawanie
strzału przez pojedynczego żołnierza. Ciekawą informacją dla zebranych było
omówienie przez dowódcę grupy p. Jerzego, sposobu umundurowania i uzbrojenia
żołnierzy.
Niejako kontynuacją tego tematu była prelekcja nauczyciela
historii z Rymania p. Ireneusza Piecyka, na temat walk polskich żołnierzy w
ramach armii napoleońskiej podczas zdobywania Kołobrzegu w 1807 roku. Do tego
zaprezentował on przepiękną wystawę figurek żołnierzy z tego okresu.
Był konkurs historyczny o zbiorach zgromadzonych w Izbie Muzealnej.
Wyniki jego z powodu dużej ilości uczestników zostaną podane w najbliższym
czasie.
Na Piknik Historyczny w Rymaniu przyjechała też „ekipa” z
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, a panowie Piotr i Paweł opowiadali o „Nocy
Muzeów”,jaka odbyła się w bunkrach
atomowych w Podborsku oraz co planowano w Muzeum
Oręża w Kołobrzegu. Duże zainteresowanie budził mundur żołnierza z II wojny
światowej w jakim występował p. Paweł, a dzieci nie odstępowały samochodu UAZ.
Podczas pikniku ogłosiliśmy również rozpoczęcie konkursu na
nazwę i logo naszego Stowarzyszenia Historycznego. Konkurs potrwa do końca
czerwca, a wyniki ogłosimy do końca września. Więcej na temat tego konkursu i regulamin
jest zamieszczony na stronie
internetowej www.gorawino.net oraz na
stronie facebookowej Stowarzyszenia.
W Izbie Muzealnej, która była otwarta przez cały okres
Pikniku, przewinęło się mnóstwo osób. Podobnie duże zainteresowanie było na
stoisku zewnętrznym z przedmiotami muzealnymi oraz na wystawie na temat
niemieckiego lotniska Pinnow (Rzesznikowo). Nie zabrakło chętnych do „poszukiwania
skarbów” wykrywaczami metalu. Atrakcji nie brakowało.
Pierwszy taki Piknik Historyczny pokazał, że jest duże
zainteresowanie sprawami historii naszego regionu pokazanej inaczej. Już
podczas jego trwania padały pytania o termini tematykę następnego takiego spotkania. Może faktycznie organizacja
pikniku majowego stanie się u nas tradycją?
Nie zabrakło kawy, herbaty, zimnych napojów, ale wszystko
przebijała wspaniała grochówka wojskowa (przygotowana przez GRH „Nałęcz”) oraz
pieczone na grillu kiełbaski.
Na zakończenie chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom
Pikniku Historycznegoza przybycie i
udział. Szczególne podziękowania w imieniu Stowarzyszenia Historycznego składam
wójtowi gminy Rymań, który osobiście się zaangażował w sprawę organizacji
pikniku, dyrekcji szkoły podstawowej oraz nauczycielom - państwu Krystynie i
Ireneuszowi Piecykom, panu Mirosławowi Obolikowi. Wielką sprawą było
przygotowanie i obsługa Pikniku przez członków i sympatyków naszego
Stowarzyszenia, a byli to: Edmund Kaźmierski, Jola Dach, Andrzej Kozioł,
Waldemar Skręty, Arek Trybuchowski, Dariusz Pułło, Aldona Korytowska, Łukasz
Radoń, oraz Potyralska Krystyna z synem i Wilek Radoń. Wszyscy włożyli wiele
pracy, aby Piknik Historyczny był udaną imprezą.