Za nami kolejna edycja akcji „Noc Muzeów”. Stowarzyszenie
Historyczne w Rymaniu postanowiło przeprowadzić ją w ramach „Pikniku
Historycznego”.Przy pięknej pogodzie na
naszą imprezę przyszła spora rzesza mieszkańców Rymania i i okolicznych
miejscowości. Piknik organizowało Stowarzyszenie Historyczne „Dębosz” wspólnie
ze Szkołą Podstawową w Rymaniu.
Tematem Pikniku było „Jak Rosjanie 4.marca 1945 r. pogonili
Niemców z Rymania”. Sam temat, może trochę kontrowersyjnie ujęty, zainteresował
wiele osób. Na żywopokazywała to Grupa
Rekonstrukcji Historycznej „Nałęcz” z Trzebiatowa. Przyjechali przebrani w
mundury żołnierzy rosyjskichi
niemieckich, ale także „przywieźli” cywilnych mieszkańców dawnego niemieckiego
Roman (Rymania).
Nie zabrakło przedstawicieli Muzeum Oręża Polskiego w
Kołobrzegu ( panowie Piotr i Paweł) oraz współpracującego z naszym
Stowarzyszeniem Historycznym Towarzystwem Przyjaciół Muzeum Oręża w osobie
Jerrego (p. Jerzy Bogusławski), który przebrany był w dawny strój słowiański. Na
ich stoiskach można było zobaczyć, a
nawet przymierzyć mundury oraz akcesoria wojskowe: hełmy, hełmofony itp.
Natomiast popularny "Jerry", przybliżał przybyłym rzemiosło i gry
średniowiecznych Słowian.
Było też stoisko zewnętrzne Regionalnej Izby Muzealnej z
Rymania z dawnymi urządzeniami i narzędziami domowymi. W oddzielnym namiocie
prezentowała się Grupa Poszukiwawcza Stowarzyszenia Historycznego „Dębosz” z
Rymania. Można było tam zobaczyć mnóstwo elementów rozbitego pod Rymaniem w
1945 roku niemieckiego samolotu bombowego Ju-52. Koledzy ze Stowarzyszenia
pokazywali też jak działają wykrywacze metalu (detektory do poszukiwań) oraz
organizowali głownie dla młodzieży poszukiwania praktyczne w ramach „poszukiwań
skarbów”.
Pokazaliśmy wystawę fotograficzną zorganizowaną z okazji 750
– lecia miejscowości Rzesznikowo. W auli szkolnej odbyła się prelekcja
wykładowcy historii miejscowej szkoły p. Ireneusza Piecyka, który opowiadał o
ostatnich miesiącach wojny 1945 r. W Izbie Muzealnej, która była otwarta przez
cały okres Pikniku, przewinęło się mnóstwo osób. Podobnie duże zainteresowanie
było na stoisku zewnętrznym z przedmiotami muzealnymi
Jednak najważniejszym elementem Pikniku był praktyczny pokaz
działań żołnierzy rosyjskich zajmujących dawny Rymań i jego próba obrony ze
strony Niemców. Najpierw osobiście przytoczyłem trochę informacji ze wspomnień
Niemców, jak oni to widzieli. Wszędzie był ogromny chaos, część ludności
uciekła już kilka dni wcześniej, Inni gromadzili się na dworcu kolejowym, skąd
ostatni pociąg odjechał ok. godz. 1.00 w nocy. Słychać już było chrzęst
gąsienic rosyjskich pojazdów pancernych. Później szef GRH „Nałęcz” p. Jerzy
Nowak opowiadał o przełamaniu Wału Pomorskiego przez jednostki rosyjskie i
polskie i podejściu ich w kierunku Kołobrzegu m.in. przez Rymań. Omówił też
prezentowany pokaz na żywo. W pokazie uczestniczyła grupa ok. 20
rekonstruktorów z GRH „Nałęcz”. Byli przebrani w mundury rosyjskie, niemieckie,
a osoby cywilne (odgrywające mieszkańców dawnego Roman) nosiły stroje z końca
wojny. Było dużo strzelaniny, wybuchów petard oraz dymu. Całość się ładnie
komponowała. Na zakończenie pokazu „podpici” żołnierze rosyjscy „uprowadzili” z
tłumu widzów kobietę, którą próbowali rozebrać. Oczywiście wszystko skończyło
się dobrze, a rekonstruktorzy z GRH „Nałęcz” otrzymali burzę braw od widzów.
Nie zabrakło na Pikniku wojskowej grochówki przygotowanej
przez grupę rekonstrukcyjną, były też pieczone na grillu kiełbaski i ciasta.
Przez ostatnie dni pogoda była bardzo zmienna, natomiast nam
zrobiła ogromną niespodziankę: było ciepło, słonecznie i bardzo pogodnie.
II Piknik Historyczny (podobnie jak pierwszy w 2018 r.) potwierdził,
że jest duże zainteresowanie sprawami historii naszego regionu pokazanej
inaczej. Już podczas jego trwania padały pytania o termin i tematykę następnego
takiego spotkania.
Na zakończenie chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom
Pikniku Historycznego za przybycie i udział. Szczególne podziękowania w imieniu
Stowarzyszenia Historycznego składam wójtowi gminy Rymań, który również osobiście
zaangażował się w sprawę organizacji pikniku, dyrekcji szkoły podstawowej oraz
nauczycielowi panu Ireneuszowi Piecykowi. Wielką sprawą było przygotowanie i
obsługa Pikniku przez członków i sympatyków naszego Stowarzyszenia, a byli to:
Edmund Kaźmierski, Andrzej Kozioł, Waldemar Skręty, Arek Trybuchowski, Dariusz
Pułło, Agnieszka Pułło, Aldona Korytowska, Grzegorz Ruciński, Mariusz Zakonek,
Janek Ronewicz, Adam Gąsiorek, Monika Kuroń, Henryk Gromek, Żaneta Staszewska, Paweł
Peszczyński oraz nasi sympatycy Krystyna Potyralska z synem Kamilem i Wilek
Radoń. Wszyscy włożyli wiele pracy, aby Piknik Historyczny był udaną imprezą.