Pierwszy dzień wiosny i taka
pogoda! Seniorzy z Klubu Seniora „Pod Aniołami” w Rymaniu wybrali się w teren.
Poszliśmy „odkrywać” zapowiadane wcześniej grodzisko Rymań. Nie jest to miejsce
znane powszechnie naszym mieszkańcom. Zaledwie kilku z nas było w tym miejscu
wcześniej. Odległość od Rymania to tylko kilkaset metrów.
Na miejscu prezes
Stowarzyszenia Historycznego „Dębosz”, Edmund Kaźmierski, w sposób
skondensowany, przedstawił nam bliższe informacje na temat tego miejsca.
Grodzisko datowane jest
na VIII wiek i było grodziskiem obronnym
. Weszliśmy do niego od
strony cypla wysoczyzny ( z kierunku zabudowań Rymania), którego strome zbocza
wcinają się w bagnistą dolinę bezimiennego strumienia. Obiekt grodziska jest
zalesiony. Wał od strony wysoczyzny jest zniwelowany. Grodzisko jest otoczone
wałem pierścieniowatym, częściowo zniszczonym. Bieg wału jest przerwany w najbardziej
wciętej w dolinę części cypla. Wnętrze grodziska (majdan) jest porośnięte
lasem. Obniża się ono w kierunku północno-zachodnim. Podnóże cypla otoczone
jest półkolistym rowem o szerokości około 5 m (dawna fosa). Średnica grodziska
wynosi około 80 m (wewnętrzna ok. 70 m), a powierzchnie przez nie zajmowana, to około 4500 mkw. Szerokość podstawy wału
wynosi 2 -10 m, a wysokość grodziska od podstawy wyniesienia 4- 7,5 m.
To jedno z najstarszych
grodzisk w naszym powiecie. Zaliczane jest do obiektów wyżynnych, cyplowych i
jednoczłonowych. Z badań powierzchniowych przeprowadzonych w okresie
międzywojennym, materiał zabytkowy nie zachował się. W latach sześćdziesiątych
były przeprowadzane badania powierzchniowe i sondażowe przez Ekspedycję
Wykopaliskową Polskiej Akademii Nauk z Poznania. Podczas ich wykonywania
znaleziono m. in. 15 fragmentów naczyń glinianych częściowo obtaczanych oraz 14
brzuśców z ceramiki, w tym dwa zdobione motywem
falistym i pasmem linii poziomych. W jednym niedużym wykopie sondażowym
wału odsłonięto fragment zwęglonej belki.
Zaznaczę jeszcze, że kilka
lat temu organizowaliśmy, jako Stowarzyszenie Historyczne, w tym miejscu,zajęcia dla młodzieży z
miejscowej szkoły z udziałem trzech archeologów z Koszalina.
Wycieczka bardzo podobała
się naszym seniorom.
Na zakończenie długo
odpoczywaliśmy przy ognisku i pieczonych kiełbaskach.
Zdj. Tadeusz Dach
|