gorawino 028m.jpg
powered_by.png, 1 kB
Strona główna arrow Klub Seniora arrow Wycieczki arrow Wycieczka seniorów w góry
Wycieczka seniorów w góry Utwórz PDF Drukuj Poleć znajomemu
Autor: Jola i Tadeusz Dach   

Seniorska przygoda w Karpatach”, tak zostala zatytułowana wycieczka Klubu Seniora „Pod Aniołami”, działającego przy GOPS w Rymaniu. Wybraliśmy się tym razem w góry.

Wyjazd był w nocy o godzinie 2.00. Nikt jednak nie zaspał i wszyscy stawili się na czas do autokaru. Po deszczowej pogodzie na Pomorzu, podczas jazdy pogoda wyraźnie się poprawiała. W trakcie długiej podróży nikt się nie nudził. Było wesoło, śpiewaliśmy piosenki, opowiadano „kawały” itp. W tym miejscu zaznaczymy, że jechało z nami kilka osob z Chóru „Kombatant” z Kołobrzegu. Tym bardziej miał kto śpiewać. Jechaliśmy przez całą Polskę, a pierwszym naszym celem była Pszczyna. Tam zwiedzaliśmy piękny pałac. Poszczególne sale wypełnione były ogromną ilością eksponatow, a historia z księżną Daisy chyba zainteresowała wszystkich. Później chwila odopoczynku na rynku miasta oraz oczywiście zdjęcia na ławeczce z księżną Daisy.

20230905_111015-005.jpg

W godzinach wieczornych dojechaliśmy do pensjonatu „ U Siedlorza” w Białym Dunajcu. Znaliśmy to miejsce z poprzednich pobytów i bardzo je polubiliśmy.

Wszyscy chyba byli bardzo zmęczeni po długiej podróży i dość wcześnie poszli spać.

Następnego dnia, jechaliśmy już na wycieczkę po Podhalu. Celem naszym był Stary Sącz. Była okazja zobaczyć znajdujące się na trasie miejscowości oraz podziwiać górską przyrodę.

Stary Sącz to stare miasto z bardzo ciekawą historią. Zostało ono założone w 1257 roku przez księżną krakowską i sandomierską, Kingę z królewskiej dynastii Arpadów. Znajduje się ono trochę z boku głównych szlaków prowadzących do Tatr i Zakopanego. Odwiedziliśmy tam ołtarz papieski oraz muzeum Jana Pawła II z czasów pobytu papieża w tej miejscowości, klasztor Klarysek założony przez księżną Kingę. Przy klasztorze funkcjonuje gotycki kościół pw. św. Trójcy i św. Klary.

Odwiedziliśmy też Muzeum Regionalne z bardzo ciekawymi zbiorami.

W drodze powrotnej do Białego Dunajca odwiedziliśmy również znaną tłocznię soków i napojów alkoholowych - Maurera. Była degustacja napojów, czego tam nie piliśmy... Od soków np. z pietruszki, buraków czy pokrzywy, po napoje alkoholowe np. wina i śliwowicę. Było fajnie i wesoło...

Kolejnego dnia wczesna pobudka i wyjazd na Słowację. Celem naszym była stolica Słowacji – Bratysława. Zwiedzaliśmy tam z miejscowym przewodnikiem Wzgórze Zamkowe, Parlament, Katedrę św. Marcina – miejsce koronacji krółów węgierskich, plac franciszkanów, kościół jezuitów, malowniczy rynek z ratuszem i wiele innych miejsc. Podobała nam się ulica wypełniona „po brzegi” straganami i stoiskami prezentujacymi wyroby lokalne, występy zespołów ludowych i wiele innych atrakcji.. Nie omieszkaliśmy tam spróbować lokalnych przysmaków. W godzinach wieczornych zmęczeni, ale zadowoleni z wyjazdu, wróciliśmy do Białego Dunajca.

20230904_102551-001.jpg

Dla wielu osób sporym przeżyciem był wjazd kolejką linową na Kasprowy Wierch. To jednak prawie 2000 m w górę. Odbyło się to bez kłopotów, wszyscy robili zdjęcia, ponieważ widoki były wspaniałe, a i pogoda dopisała. Na górze spotkaliśmy się z akcją „Stacja edukacyjna”. Przewodnik tatrzański mówił o zachowaniu się w górach, a młodzi edukatorzy przeprowadzali wywiady. Z Kasprowego widoki były wspaniałe, a powietrze bardzo przejrzyste. Podziwialiśmy szczyty, ale i doliny Tatr. Widzieliśmy też dzikie kozice, pasące się na stoku. Mały odpoczynek w kawiarni na Kasprowym dopełnił nasz pobyt. Później już tylko zjazd kolejką linową na dół i pojechaliśmy dalej zwiedzać Zakopane. Spacery po Krupówkach, wjazd na Gubałówkę, zakupy pamiątek, knajpki i kawiarnie z góralskimi daniami dopełniły nasz czas wolny. Po obiadokolacji w naszym ośrodku w Białym Dunajcu, odbyła się wieczorem „biesiada góralska”. „Szałas na Wykrocie” to pięknie urządzone miejsce do spotkań, z ławami i stołami oraz z salą do tańca. Nasi gospodarze spisali się znakomicie. Była kwaśnica i wiele różnych przekąsek. Przyjechał zespół góralski, który przedstawił występ kabaretowy, grali muzykę góralską oraz prowadzili wesołe zabawy, jak wybór najlepszej gaździny (została nią p. Aldona W.) oraz wbijanie gwoździa (wygrał Tadeusz W.). Było wesoło i bardzo rozrywkowo. Całość występu okraszona była wieloma dowcipami i kawałami góralskimi.

20230905_125551-003.jpg20230905_140445-004.jpg20230904_192347-002.jpg

 

Następnego dnia od rana pojechaliśmy w góry. Z Wierchu Poroniec przeszliśmy pieszo na Rusinową Polanę 1210 m n.p.m.( ok. 60 minut). Tam podziwialiśmy widoczne szczyty tatrzańskie Tatr Wysokich. Atrakcją było stado owieczek i chyba wszyscy zrobili tam zdjęcia. Później poszliśmy dalej do Sanktuarium Maryjnego na Wiktorówkach, Sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr lub Matki Bożej Jaworzyńskiej. Znajduje się ono na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, w bezpośrednim sąsiedztwie Rusinowej Polany, na wysokości około 1200 m n.p.m. W Sanktuarium na Wiktorówkach uczestniczyliśmy w mszy świętej, po której ksiądz dominikanin częstował wszystkich herbatą.

Dalej schodziliśmy Doliną Złota do parkingu Zazadnia (ok 60 minut). To była prawdziwa wyprawa w góry szczególnie dla seniorów... W drodze powrotnej do Zakopanego zatrzymaliśmy się jeszcze przy kościólku na Jaszczurówkach, gdzie oczywiście zrobiliśmy szereg pamiątkowych zdjęć.

W Zakopanem byliśmy też w willi - Muzeum Karola Szymanowskiego, w której spędził ostatnie lata swojego życia. W Białym Dunajcu czekała nas jeszcze jedna niespodzianka, chętni mogli pojechać na baseny termalne.

Jak wynika z powyższego, czas mieliśmy maksymalnie zajęty kolejnymi przedsięwzięciami. Nie zabrakło jednak chwil, gdy wieczorami mogliśmy odpocząć i odbyć spotkania integracyjne w swoich grupach.

Jechała z nami również grupa członków Chóru Kombatant z Kołobrzegu. Była okazja do wspólnego śpiewania, a członkowie Chóru zaprzyjaźnili się z seniorami z Rymania.

W dniu wyjazdu, po śniadaniu, mieliśmy okazję zakupić różne wyroby góralskie, w tym oscypki. Wielkie brawa i podziękowania należą się p. Aldonie Więcek, która całość wyjazdu zorganizowała przy pomocy Biura Podróży „EuroTours”. Pani Aldona podczas wycieczki pełniła również obowiązki naszego pilota, z czego jak zawsze wywiązała się bardzo dobrze. Kierowcy nasi p. Wojtek i p. Rostek wieźli nas przez całą Polskę bardzo biezpiecznie.

Podsumowując, wycieczka była bardzo udana, a jej uczestnicy zadowoleni, już dopytywali się kiedy i gdzie pojedziemy w następnym roku.


Zdjęcia: Jola i Tadeusz Dach

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »

Imieniny

8 Maja 2024
Środa
Imieniny obchodzą:
Dezyderia, Ilza,
Marek, Michał,
Piotr, Stanisław
Do końca roku zostało 238 dni.

Programy tv

Gościmy






© 2024 gorawino.net :: Joomla! i J!+AL jest Wolnym Oprogramowaniem wydanym na licencji GNU/GPL.