W Gorawinie, jak w wielu innych miejscowościach, istnieje sala wiejska. Jak jest ona wykorzystywana, czy warto do niej zaglądać, a jeśli już, to kiedy jest ona dostępna?

            Takie i podobne pytania dotarły do nas w ostatnim okresie. Postanowiliśmy to sprawdzić, a przy okazji poinformować ogół czytelników, jak aktualnie wygląda sprawa z wykorzystaniem istniejącej sali.  

            Sala wiejska w Gorawinie jest wykorzystywana dość często. Głównie organizowane są tam zebrania i zabawy wiejskie. Nie brakuje imprez okolicznościowych takich jak : Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, noworoczna zabawa dla dzieci itp. Pomieszczenia sali można również wynająć na imprezy prywatne. W tym roku były organizowane przez młodzież już dwie imprezy z okazji „osiemnastek”.   

              Sala znajduje się we władaniu Rady Sołeckiej miejscowości. To Rada Sołecka we współdziałaniu z zarządem Klubu Sportowego „Gorawiński Grot”, Stowarzyszeniem na Rzecz Ekorozwoju Wsi Gorawino oraz miejscową OSP są organizatorami większości imprez. Zaznaczmy też, że przy sali znajduje się, w pełni wyposażone, pomieszczenie z zapleczem gastronomicznym.

            Urząd Gminy Rymań utrzymuje salę w określonym stanie ( powiedzmy, że w dobrym), pobiera też opłaty za wynajmowanie sali na imprezy. Planowane są tu kolejne remonty. Wymienione ma być przede wszystkim ogrzewanie na gazowe, oraz ma być przeprowadzone ocieplenie budynku w ramach programu termomodernizacji obiektów w Gminie Rymań.  

            W  określonych godzinach, sala ta jest dostępna dla mieszkańców przez cały tydzień. Jest tam stół do gry w tenisa stołowego, są stoliki i krzesła, można tam posiedzieć i porozmawiać. Pewnie, że sala wiejska, to nie jest świetlica, choć z drugiej strony mogłaby takie funkcje w jakimś zakresie pełnić również.  Przypominam sobie jak w dawnych latach w Gorawinie powstała pierwsza klubo-kawiarnia z salą tv ( w budynku obecnej szkoły). Później również była namiastaka takiej działalności w innych pomieszczeniach na wsi. Było miejsce dla spotkań, głównie młodzieży ( ale nie tylko), gdzie można było posiedzieć, podyskutować, wspólnie oglądać telewizję itp. Organizowano w ten sposób różne imprezy od potańcówek przy adapterze czy magnetofonie, do nawet występów, teatrzyków itp. Na poczatku lat siedemdziesiątych istniał w klubie teatr ( prowadzony przez p. Jerzaka), który jeździł z występami po okolicznych miejscowościach, kto go jeszcze pamięta?

            Jak już tak się rozmarzyliśmy, to może należałoby się zastanowić nad szerszym wykorzystaniem naszej sali wiejskiej. Wiemy, że Urząd Gminy ma przeznaczyć pieniądze na wyposażenie sal i świetlic wiejskich. Może nadszedł czas, aby się już teraz zastanowić jak te środki wykorzystać. Można kupić np. telewizor czy też inne wyposażenie typowe dla świetlic, coś, co będzie przyciągało naszą młodzież i dzieci do tego miejsca. Może będzie to lepsze miejsce do spotkań niż przysłowiowa ławeczka przy sklepie z serialu „ Rancho”. A jak by w naszej sali serwować kawę i herbatę, uzyskując w ten sposób dodatkowe fundusze? Byłoby pewnie przyjemniej i więcej osób by przychodziło, ale to pewnie znowu marzenia…  

            Powyższe spostrzeżenia przedkładamy pod rozwagę Rady Sołeckiej oraz wymienionych wyżej organizacji z naszej miejscowości.