Po krótkim odpoczynku w hotelu i przebraniu się w stroje bardziej wizytowe, nasi seniorzy udali się autokarem na spotkanie z seniorami z Wilna.
Do spotkania z Polakami w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, seniorzy z Gminy Rymań przygotowywali się od dłuższego czasu. Przygotowano drobne upominki, które miały otrzymać każdy senior w Wilnie. W organizację tego spotkania włączył się aktywnie Konsul RP w Wilnie Stanisław Kargul, który również występował tam, jako sponsor tej imprezy. Całość odbyła się w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Budynek ten powstał w 2000 roku. Jest ogromny i mieści się w nim kilka dużych sal, restauracja „Pan Tadeusz” oraz hotel.
Grafika Domu Kultury Polskiej w Wilnie
Okazało się, że raz w miesiacu spotykaja się tam dwa kluby seniorów tj. Klub Weteranów „Wilii” oraz seniorzy nauczyciele. Tym razem na spotkanie zostali również zaproszeni seniorzy z Rymania.
Oficjalne przywitanie
Już po wejściu zobaczyliśmy ogromną aulę, a w niej oczekujacych seniorów z Wilna. Po oficjalnym przywitaniu się i wręczeniu przywiezionych upominków, nasi seniorzy zostali zaproszeni do przygotowanych stołów.
Na sali byli obecni: wcześniej wspomniany Konsul RP Stanisław Kargul, Prezes Związku Polaków na Litwie, poseł Michał Mackiewicz, wicedyrektor DKP Krystyna Zimińska oraz gospodarze spotkania, prezesi wileńskich klubów seniora Janina Lewczuk oraz Zofia Kuncewicz. Odbyło się wręczanie upominków i usłyszeliśmy wzajemnie, dużo ciepłych słów. Wśród oficjalnych wystapień, Wójt Gminy Rymań zapraszał Polaków z Wilna do odwiedzenia Kołobrzegu oraz gminy Rymań.
Prezes Związku Polaków, poseł Miachał Mackiewicz
Kierownik WK Ambasady RP w Wilnie Stanisław Kargul
Na dużym ekranie podziwialiśmy występy zespołu pieśni i tańca „Wilia’, który właśnie obchodzi 55 lecie swojego istnienia. Później seniorzy z Wilna i Rymania, razem śpiewali polskie piosenki. Atmosfera stała się bardzo miła i taka „domowa”. Całość spotkania prowadziła pani Janina Lewczuk, kobieta pełna werwy i wigoru. Zachęcała do wspólnej zabawy i śpiewania. Wymieniano poglądy o działalności seniorów w poszczególnych klubach i o planach na przyszłość. Podkreślano, że jak się okazało i w Wilnie i w Rymaniu seniorzy są bardzo aktywni w swoich działaniach.
W wystąpieniach podkreślano wzajemne powiązania Polski z Litwą. Polacy z Wilna podkreślali, że oni nie są emigrantami z Polski, oni tam są od zawsze – to Polska niejako ich opuściła, a oni sami nadal czują się Polakami. Kultywują tę polskość w sposób bardzo różnorodny, a niestety, władze obu państw nie zawsze potrafią się dogadywać w najważniejszych sprawach.
Bardzo podobał się wiersz, jaki napisał jeden z uczestników wycieczki p. Roman, a który został odczytany podczas spotkania:
Bracia Polacy na Litwie
Chcę serdecznie powitać Rodaków
Naszych starych, Kochanych Polaków
Wiemy wszyscy, że Polska tu była
Lecz się jakoś granica zmieniła.
Winne wielkie mocarstwo to było
Że w Poczdamie nas tak rozdzieliło
Wśród zbrodniarzy jak media donoszą
Pierwsze skrzypce podobno grał ,,SOSO"
Tak się stało i niech już tak będzie
Nie pomoże tu żadne oredzie
Takie prawo panuje na Rusi
Że to Polak poddanym byc musi.
My na Litwie Polaków Kochamy
I serdecznie Was dzisiaj witamy
Bo żyjemy od lat w wolnym kraju
Razem z Wami spotkamy się w raju.
Jak się okazało, wśród naszej wycieczki było wiele osób pochodzących z terenu obecnej Litwy i z samego Wilna. Dla wielu z nas była to również podróż sentymentalna. Pani Maria wyjechała z Litwy w 1958 roku, w wieku 17 lat, już jako dorosła osoba. Mieszkała pod Solecznikami, dobrze pamięta jak wtedy wyglądała Litwa – od tamtej pory nigdy tam nie była. Pani Renia, również do Polski przyjechała w 1958 roku, a mieszkała z rodziną pod Trokami. Ona jednak była już na Litwie i odwiedzała „swoje” strony. Nostalgia i wspomnienia z tamtego okresu pozostały. Wiele osób miał przy sobie stare zdjęcia. Nie sposób wymienić tu wszystkich, których rodziny mieszkały pod Trokami, Majszagołą i Starą Wilejką. Żona p. Gustawa, a moja mama, urodziła się w Wilnie. W pięknym kościele Piotra i Pawła na Antokolu była chrzczona i tam otrzymała swoją I Komunię.
O tych powiązaniach z obecną Litwą rozmawiano przy stołach z miejscowymi seniorami. Z resztą jak się okazało, wielu z nich ma również obecnie swoje rodziny w Polsce.
Podczas spotkania w Domu Kultury Polskiej, Konsul Rp otrzymał od seniorów 16 dużych koszy ze słodyczami, jakie przywieźliśmy do Wilna, a które miał wręczyć dzieciom w dwóch domach dziecka znajdujących się poza Wilnem. Zobowiązał się też, że z przekazania słodyczy dzieciom przyśle do Gminy Rymań informację i zdjęcia.
To juz pożegnanie...
Wszystko kiedyś się kończy i nasze spotkanie również. Na zakończenie były wzajemne życzenia i podziękowania za wspólne spotkanie. Najwięcej jednak podziękowań kierowano do pań zarządzających klubami seniorów: Janiny Lewczuk, Zofii Kuncewicz i Aldony Więcek.
Powrót do hotelu i „zajęcia” w grupach były dopełnieniem tego intensywnego dnia w Wilnie.