Minął
kolejny tydzień zajęć prowadzonych w ramach programu realizowanego we
współdziałaniu ze Stowarzyszeniem na Rzecz Ekorozwoju Wsi Gorawino „Znaleźć
wiosnę jesienią życia”. Seniorzy uczestniczyli w różnych zajęciach, a niejako
podsumowaniem ubiegłego tygodnia była dwudniowa wycieczka do Słupska i Ustki,
ale po kolei.
Zajęcia z wizażu prowadzi kosmetyczka z Gościna, pani Aneta
Nogalska. Nasze seniorki są z tych zajęć bardzo zadowolone, ponieważ mają
okazję skorzystać z pewnych zabiegów kosmetycznych. Miały już robioną hennę,
peeling oraz nawilżanie dłoni.
Na warsztatach
tanecznych z kolei, które prowadzone są przez instruktora tańca pana Marcina
Wojtkowiaka ze Szkoły Tańca BESTA w Kołobrzegu, poznajemy kolejne kroki walca
angielskiego, cha-chy, a ostatnio samby. Wkrótce Bal Seniora i będziemy mogli
pewnie zaobserwować na parkiecie postępy naszych seniorów w tańcu.
Ciekawe są
też zajęcia psychoedukacyjne, które prowadzi pani Aleksandra Lachowicz. Podczas
pracy w podgrupach dyskutowano dotychczas o wadach i zaletach wieku
emerytalnego.
Na
zajęciach pilates (gimnastyka dla osób starszych) ćwiczymy kolejne grupy
mięśniowe. Pani Agata Mikołajczak prowadzi je bardzo profesjonalnie
uwzględniając możliwości fizyczne poszczególnych ćwiczących. Jak się okazuje,
nawet osoby w wieku powyżej 85 lat nie mają problemu z wykonywaniem
poszczególnych ćwiczeń! Brawo seniorzy! Zajęcia te ostatnio odbywały się na
hali sportowej, z czego seniorzy są bardzo zadowoleni.
Zajęcia ze
zdrowego stylu życia i warsztaty kulinarne prowadzi Pani Małgorzata Markowska-
nauczyciel przedmiotów zawodowych w ZSGŻ w Gościnie. Na zajęciach tych
dowiadujemy się o nowych trendach w żywieniu, o walce z chorobą przez
stosowanie właściwej diety, a pani prowadząca zajęcia podkreśla korzyści
wynikające ze stosowania określonych grup produktów. Zajęcia są praktyczne, a
to znaczy, że panie pod okiem instruktorki przygotowują konkretne potrawy,
które są później przez wszystkich uczestników zajęć degustowane.
Podsumowaniem
tygodnia był wyjazd na dwudniową wycieczkę do Słupska i Ustki. Jechaliśmy,
podobnie jak podczas poprzednich wyjazdów,
z tym samym biurem podróży „Euro- tours” ze Słupska, a pilotem był
Mariusz Zwoliński, osoba niezwykle kompetentna, z dużą wiedzą historyczną.
Dzięki niemu, w odwiedzanych miejscach, mieliśmy okazję poznać wiele
ciekawostek. Wszyscy też doskonale bawili się, kiedy opowiadał różne anegdoty i
„kawały”. Kierowcą był pan Marek, któremu dziękujemy za doskonałą i bezpieczną
jazdę.
Najpierw
oglądaliśmy ratusz, później poszliśmy do galerii bursztynu pana Narcyza
Kalskiego. Mieliśmy tam okazję bliżej zapoznać się z różnymi gatunkami
bursztynu, i sposobem ich powstania przed 40 milionami laty. Najciekawsze były
chyba różnorodne inkluzje tj. owady i inne elementy zatopione w bursztynie.
Później
poszliśmy spacerem do słupskiego zamku. W zamku oglądaliśmy poszczególne
wystawy od najstarszych historycznie do najnowszych z bardzo ciekawą galerią
obrazów Stanisława Ignacego Witkiewicza „Witkacego”.
Spacer po
Słupsku, oglądanie poszczególnych zabytków jak Brama Nowa, Brama Młyńska,
Baszta Czarownic, katedra, stary tramwaj, park z zegarem kwiatowym i wiele
różnych pomników wypełniły nam czas. Wieczorem byliśmy na spektaklu teatralnym.
Na małej scenie Teatru Nowego wystawiana była sztuka pt. „Konopielka”. Nie
wszyscy uczestnicy naszej wycieczki wiedzieli jakiego rodzaju będzie ten
spektakl. Rzecz dot. zapomnianej przez wszystkich wsi Taplary, gdzie życie
toczy się swoim odwiecznym torem. Tempo tego życia wyznacza rytm natury
mierzony wschodami i zachodami słońca. Ten odwieczny porządek zburzyła
informacja, że do wsi ma przyjechać „uczycielka”. Wszystko to okraszone było
przezabawnymi scenkami, jak choćby szukanie kury i jajek wśród widzów oraz
prostym, rubasznym językiem. Całość wypadła bardzo dobrze, a trzej aktorzy na
zakończenie spektaklu otrzymali gromkie brawa.
Po
spektaklu pojechaliśmy na nocleg do Ustki. Tam też odbyło się spotkanie
integracyjne uczestników wycieczki. Było głośno i wesoło, a wielu uczestników
nadal wspominało oglądany wcześniej spektakl teatralny.
Rankiem
następnego dnia część osób poszła na
„marsz z kijkami” po usteckiej plaży, a pozostali na spacer po portowym
molo.
Następnie był
wyjazd Swołowa. Jest to jedna z najciekawszych historycznie wsi na Pomorzu, uznana
za Europejską Wieś Dziedzictwa Kulturowego i stolicę "Krainy w
Kratę". Znajdują się tu zachowane obiekty budownictwa szkieletowego
(ryglowego) z początków XIX wieku, typowego dla bogatych pomorskich zagród
chłopskich. Było to ciekawe doświadczenie, gdyż mogliśmy zobaczyć jak żyli
mieszkańcy tej miejscowości w dawnych czasach i jakiego sprzętu używali we
własnych zagrodach.
Później
wróciliśmy do Słupska na obiad w stylowych piwnicach Zamku. Po krótkim
odpoczynku wszyscy udali się do kościoła pw. św. Jacka. Po południu wróciliśmy
do Rymania.
Wszyscy uczestnicy wycieczki byli bardzo zadowoleni z
wyjazdu i pewnie będzie to bardziej mobilizowało do udziału w zajęciach
prowadzonych w Klubie Seniora w ramach programu „Znaleźć wiosnę jesienią
życia”.
Teraz przed seniorami jest organiazacja "Balu Seniora", a później znowu zajęcia i za dwa tygodnie wyjazd na tydzień do Zakopanego.
Zdjecia: Jola i Tadeusz Dach
|