Tak budowano nowe ulice w Gorawinie. |
Autor: Tadeusz Dach | |
Od dawne na nie oczekiwaliśmy. Szczególnie wokół kościoła i na przyległych uliczkach ciągle było pełno błota i kałuż. Czasami trudno było przejść, a nawet przejechać samochodem. Doraźne równanie dziur w drogach gruntowych i zasypywanie ich żużlem, ziemią czy czymkolwiek innym nic już nie dawało. Podczas jesiennych opadów, wiosennych roztopów wszędzie było błoto. Decyzje podjęte przez władze gminy i znalezienie odpowiednich funduszy ( ponad 1 mln zł !) rozwiązały tę sprawę. Dawniej, ( w dawnym Gervin) plac przy kościele, zwany „trójkątnym”, był miejscem wszelkich uroczystości w miejscowości. Obecnie jest ładnie uporządkowany, jest na nim sporo miejsca i może rada sołecka coś „wymyśli” jak ten plac wykorzystać w przyszłości.
Więcej zdjęć:
Zdj. Tadeusz Dach |