Święta w Unii Europejskiej
Autor: W.Z.   

Święta w rodzinie krajów zjednoczonych w Unii Europejskiej

 

Image„Święta w rodzinie krajów zjednoczonych w Unii Europejskiej”, to  bardzo ciekawy artykuł opisujący jak  wyglądają święta Bożego Narodzenia w krajach Unii Europejskiej. Zapraszamy wszystkich, którzy nie mieli okazji przeczytać tego artykułu w ostatnim Biuletynie Gminy „Puls Rymania” do zapoznania się z nim na łamach naszego portalu. Możemy dowiedzieć się, że nie wszędzie jest wigilia i nie wszędzie święta są obchodzone w sposób podobny do naszego. Warto zapoznać się z tradycjami świątecznymi, jakie są w innych państwach Europy.

Artykuł jest tak ciekawy, że postanowiliśmy przytoczyć go w całości (za zgodą wydawcy).

                                                                                              Administrator

 

             Od 2004 roku Polska dołączyła do tej wyjątkowej Rodziny. Jedno święto, a tak różne zwyczaje. To właśnie w tej różnorodności kryje się indywidualizm, piękno i wyjątkowość danego kraju. Wielu z nas w tych krajach pracuje lub ma tam swoich krewnych. Dobrze jest mieć ogólną orientację, jak święta spędzają nasi bliscy i dalsi sąsiedzi. Nieskromnie prezentacje zwyczajów zaczniemy od naszego kraju – tylko przypominając niektóre tradycje. Pierwsza gwiazdka na niebie pozwalająca rozpocząć wieczerzę wigilijną jest symbolem gwiazdy betlejemskiej,

garstka siana kładziona pod biały obrus to pamiątka żłóbka, nielicznie jeszcze

ustawiany snop zboża w kącie pokoju ma zapewnić domowi urodzaj i dobrobyt,

światełka na choince mają przypominać nam przyjście na świat Jezusa, zawieszane ozdoby symbolizują dary Bożej łaski, łańcuch przypomina węża kusiciela, jabłka – grzech, a błyszcząca gwiazda na czubku drzewka – gwiazdę betlejemską.

Pierwsze ozdoby na choince były wykonane z opłatka, który pojawił się w XVII wieku i odtąd znany jest zwyczaj dzielenia się opłatkiem. Ozdabiano drzewko tym, co można było potem zjeść: cukierkami, piernikami, orzechami, jabłkami i zabawkami z karmelu.

            We Francji tylko część rodzin zasiada do stołu wigilijnego, by potem udać się na pasterkę. Młodzi spotykają się na uroczystych kolacjach. Na stole nie ma ryb i śledzi jest natomiast pieczona indyczka nadziewana kasztanami, gęś lub nawet dzik. Pojawiają się także luksusowe specjały: trufle, kawior i ostrygi. W niektórych francuskich domach przetrwał zwyczaj dzielenia się chlebem. Piecze się 13 bochenków, 12 symbolizuje Apostołów, a trzynasty (największy) Chrystusa. Leżą one na wigilijnym stole, a następnie rozdaje się je ubogim.

               W Niemczech już od pierwszego grudnia do mieszkań wkracza świąteczny nastrój. Gałązki choinek pachną tam cały miesiąc. To właśnie z tego kraju zapożyczyliśmy zwyczaj strojenia jodłowego lub świerkowego drzewka w bombki, świecidełka i łańcuchy. Zarówno katolicy jak i ewangelicy siadają do kolacji w wigilię, lecz w wielu domach nie jest ona szczególnie wystawna. Nie zawsze przestrzega się postu. Posiłek zjada się  pośpiesznie, bo dopiero po nim można rozpakować prezenty. Bardziej uroczysty jest świąteczny obiad z gęsią jako głównym daniem. Niemcy podobnie jak Polacy, wspólnie śpiewają kolędy.

               Zimowe dni w Szwecji są krótkie, szybko też wschodzi pierwsza gwiazdka – dlatego do wigilijnej wieczerzy siada się już około godziny 15.00, koniecznie w czerwonych strojach. Chleb na świąteczny stół piecze się w domach. Przypomina trochę piernik – jest słodki i pachnie imbirem. Na stole nie

może zabraknąć węgorza, szynki, łososia i kiełbasek, a na deser – ryżu z bitą

śmietaną i pomarańczami. Jednak najwspanialszym deserem jest okazały domek Baby Jagi, w którym szyby wykonane są z żelatyny, śnieg na dachu z bezów. Świąteczny nastrój trwa do Trzech Króli, ale choinkę rozbiera się dopiero 13 stycznia.

Anglicy nie świętują Wigilii. Natomiast nie wyobrażają sobie świątecznego obiadu bez Indyka – upieczonego w całości, nadzianego kasztanami obłożonego owocami i  warzywami. Na stole pojawia się świąteczny pudding, przyrządzony z kaszy i jaj z dodatkiem rodzynków, suszonych śliwek i migdałów. Osoba, która przyrządza tę potrawę ukrywa w nim srebrną monetę, która przeniesie szczęście temu, kto ją znajdzie. O godzinie 15.00 każdy szanujący się Brytyjczyk wstaje od stołu i zasiada przed telewizorem. Wtedy bowiem królowa wygłasza do swoich poddanych świąteczne orędzie.

 Wieczerzę wigilijną w Danii rozpoczyna tradycyjny deser ryżowy.

W jednym z pucharków ukryty jest migdał. Szczęśliwca, który go znajdzie, czeka

pomyślny rok. Właściwa kolacja składa się z pieczeni wieprzowej, faszerowanej

owocami, kaczki, gęsi lub indyka. Po wieczerzy zapala się uroczyście lampki. Przed rozpakowaniem świątecznych prezentów Duńczycy chwytają się za ręce; śpiewają kolędy i tańczą wokół choinki.

W Holandii 24 grudnia o godzinie 22.30 bicie kościelnych dzwonów zwiastuje początek Bożego Narodzenia. Wigilia podobnie jak w Polsce, jest postna, ale ze smakowitym deserem – specjalnym świątecznym tortem.

W pierwszy dzień świąt na stole króluje indyk, a do smażonych na oleju kawałków mięsa podaje się ciepłe pieczywo, masło ziołowe oraz sosy. Tradycyjną potrawą jest chleb pieczony z masłem i bakaliami .

              W Wigilię wszystkie domy na Litwie są przystrojone mnóstwem kolorowych lampionów i płonących świec. Stół przykrywa się

obowiązkowo białym lnianym obrusem i przystraja cytrusowymi owocami dla ich

aromatycznego zapachu. Z potraw królują tradycyjne litewski kołduny (pierogi z

farszem z polędwicy wołowej), uszka z czerwonym barszczem i karp w galarecie.

Pod koniec kolacji podaje się deser – kisiel z żurawinami.

              Ciekawy obrzęd związany z przedmiotami wkładanymi pod obrus mają Węgrzy. Otóż pod obrus leżący na świątecznym stole wkładają grzebień, nóż i osełkę lub nakrywają stół aż trzema obrusami. Sami musicie ,jeśli chcecie zinterpretować sobie ich znaczenie. Na Wigilię jedzą pieczonego indyka, rosół z kury i zupę rybną.

Czesi swoją wigilijną kolację kończą specjalnym deserem. Szanująca się gospodyni podaje 12 rodzajów ciasteczek oznaczających 12 miesięcy. Gospodarz zaś rozcina na pół jabłko. Z układu pestek rodzina wróży sobie pomyślność.

 W Irlandii zarówno święta jak i przygotowania do świąt mają wyjątkowo religijny i rodzinny charakter. Na Wigilię wraca się do domu, do rodziny nawet z bardzo daleka. Po zapadnięciu zmroku zapala się wigilijne świece przyozdobione jemiołą. Pozostawia się je płonące przez całą noc, gasząc je dopiero tuż przed pierwszą mszą. W wielu domach zapala się trzy świece ku czci świętej Rodziny. W święta drzwi pozostają otwarte na wypadekniespodziewanych gości. Przy stole zastawia się puste nakrycia dla trzech osób i miskę wody, którą mogą pobłogosławić rodzinę. Przed samą kolacją zamiata się jeszcze podłogi. Wigilia jest postna-spożywa się głównie dania rybne w białym sosie i ziemniaki. Post kończy się tuż przed północą. Kroi się wtedy świąteczne ciasto, pije herbatą lub poncz, rozdaje dzieciom słodycze i owoce. Jeśli w Wigilię pada śnieg, oznaczy to, że w niebie oskubuje się gęsi z pierza.

Popularniejsze od choinek we Włoszech są szopki betlejemskie. W trzecią niedzielę grudnia Ojciec Święty błogosławi je na placu Świętego Piotra. Prawdziwe święta rozpoczynają się we Włoszech 25 grudnia. Do najpopularniejszych dań należą: indyk, pieczona szynka z miodem i goździkami oraz panettone – drożdżowa babka z bakaliami i przeprawami korzennymi. Na włoskim stole pojawia się także soczewica, fasola, groch, kapusta, ryż na mleczku migdałowym oraz rozmaite makarony z sosami.

               Świat  ciągle się zmienia, zmieniają się też zwyczaje. O starych zapominamy – a szkoda, wszak tradycja w narodzie to rzecz święta, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Wydawać by się mogło, że wiele się zmieniło, a jednak. Obchody Świąt Bożego Naradzenia są jak dawniej uroczyste, wzruszające, rodzinne i ciepłe,

             Świętowane zgodnie z tradycją i przechodzącym z pokolenia na pokolenie zwyczajem. Niech w tej zwyczajowej różnorodności zawsze panuje tolerancja i szacunek dla innych wartości. Całej rodzinie krajów tworzących Unię Europejską życzymy pokoju.

                                                                                                            W.Z.

Na podstawie: „Wigilijne

tradycje na świecie” - A. Tomasik