Pożar w Gorawinie
Redaktor: Administrator   

Tekst ten jest trochę spóźniony, ponieważ dotyczy wydarzeń z kwietnia. Dotarły jednak dopiero teraz do nas zdjecia wykonane przez Krzysztofa Ćwikłę z pożaru sterty słomy w Gorawinie. Ogień jest zawsze groźny! Nigdy też nie wiadomo kiedy wybuchnie i gdzie. Całe zajście miało miejsce w godzinach wieczornych. Po telefonie na 997, przyjechała straż pożarna z Siemyśla i chwilę po niej strażacy z OSP w Gorawinie. Później przyjechali też strażacy zawodowi z Kołobrzegu. Strażacy kontrolowali palacą się stertę słomy i pilnowali już tylko, aby ogień się nie rozprzestrzenił. Następnego dnia rano, ich ekipy jeszcze były na miejscu dogaszając pozostałości po pożarze.

            Kilka dni później paliła się strata słomy w okolicach Drozdowa. Czyżby przypadek…

Image 

Zobacz więcej zdjęć: