Święta, święta i już po... |
Redaktor: Administrator | |
Jak ten czas szybko mija. Najpierw długie przygotowania do najbardziej wyczekiwanych, w całym roku, świąt, a później za nim się oglądniemy jest już po nich.W tym roku mieliśmy święta ”białe” i choć w myśl ludowego przysłowia ( „jeśli Barbara po lodzie, to święta po wodzie”), tym razem przepowiednie tak do końca się nie sprawdziły, bo i w imieniny Barbary było mroźnie i biało i w świeta również. Padał, co prawda, marznący deszczyk powodując niebywałą wręcz gołoledź, co z resztą skutecznie zatrzymało wiele osób w domach.Na drogach było ślisko. Cieszyć może jednak podawana przez media informacja, że wypadków było znacznie mniej niż przed rokiem. W Gorawinie o takich nie słyszeliśmy.
Teraz przed nami Sylwester i zima, która jeszcze trochę potrwa, a później znowu następne świąta…I jeszcze kilka zdjęć z zimowej aury w Gorawinie. Jeśli macie Państwo zdjęcia, które chcielibyście zamieścić na naszej stronie, to prosimy o ich przysłanie na adres mailowy administratora.
Zdjęcia: K. Ćwikła, T. Dach |